Pierwszy trening tropienia.

Hej, dzisiaj dzięki Ani i Sarze byliśmy na pierwszym treningu z tropienia, najpierw odebraliśmy dziewczyny z przystanku  i ruszyliśmy do lasu przy parku Czołgistów, Bru początkowo nie bardzo dogadał się z Sara bo był za bardzo nachalny,ale potem w miarę się dogadywali.

Na początku Ania wytłumaczyła mi na czym to wszystko polega i co mam robić, potem wzięła szarpak i pobiegła się schować, Bru na początku nie bardzo wiedział co ma robić i tylko starał się ją znaleźć oczami, lecz po paru próbach bardzo ładnie zaczął używać nosa i szukać śladu.Na pewno dalej będziemy próbować tropić bo po Bru widać,że mu się to spodobało. Dziękujemy też Ani za piękny szarpak dla Bru, za jakiś czas pojawi się jego recenzja.

Dzisiejszy spacer trwał trzy godziny i pokonaliśmy ponad 10 km.

Jeszcze raz bardzo dziękuje i czekamy na następne spotkanie.





Komentarze

  1. Też dziękuję, było super :D (Tak, to Ania :P)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że Brutus zaczął się wkręcać w tropienie. Powodzenia na kolejnych treningach ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty